CIV Imperiada - Czerwiec 2012

Obiwan Kenobi

To weź Sevuś tą tępą ze sobą- mniejsze ofiary w statystach będą a i flaki bardziej scharatane fruwać będą po polance

Ot i siódma strona popychania pierdół Twisted Evil

Komisarz Sev

O flaki się nie bój, raczej o to, nad czym będziemy zwłoki opiekać Very Happy

Obiwan Kenobi

Zajawka druga:

W czasach gdy byłem piękny i młody- z czego pozostało jeno ,,i""..., pozbawiony nałogów (życie skorygowało to niedopatrzenie) i działałem dzielnie w harcerstwie (tym po właściwej stronie) dość intensywnie działaliśmy w lesie obornickim.
W lesie owym krążyła wyjątkowo paskudna postać zwana ,,Dziadem borowym" (nie mylić z leśniczym Mr. Green

). Niektórzy powiadali, że jest to ukrywający się eSeSman i może było w tym ziarno prawdy- choć Moc mi świadkiem, że nigdy w Starshipie postaci takiej nie widziałem. Otóż Dziad borowy grasował z siekierą po lesie czyhając na nieświadomych turystów.
Możecie więc wyobrazić sobie turystów zgromadzonych na parkingu leśnym przy swoich ogniskach lub grillach gdy znienacka wrzeszcząc nieludzko z lasu wybiegał na polanę człowiek a za nim podążała ,miotając wszeteczne słowa, postać z siekierą zawinięta w siatkę maskującą...

Las obornicki i wspomniany parking leśny do złudzenia przypominają miejsce w którym odbędzie się ognisko...

Stele

I pomyśleć, że jako berbeć chadzałem po tamtejszych lasach, najbardziej bojąc się psiarni przy leśniczówce. Albo miałem wyjątkowego farta, albo Dziad Borowy był religijny i w niedzielę nie straszył. Mr. Green

Azerius

Ja mam takie zapytanie jak już o pierdołach gadamy Wink

Czy są tam jakieś leśne patrole, policja, myśliwi itp. itd. ? No i przede wszystkim jakie są szanse że można tam spotkać jakąś zwierzynę ? Smile

Kto zna te tereny dosyć dobrze niech mi powie.

Obiwan Kenobi

To miałeś dużo szczęścia Stele Smile

Dziad borowy intensywnie grasował w latach 91-93 lub 94 a potem wszelki słuch o Nim zaginął. Niektórzy mieszkańcy okolic domniemują, że przeniósł się w inne rejony. Ja myślę że po prostu bieda go przycisnęła więc przeniósł się bliżej miasta- ostatecznie nawet dzikie zwierzęta podchodzą pod zagrody gdy głód je przyciska.
Dlaczego w tamtych latach ożywił działalność? Ja myślę że to na skutek przemian politycznych- zawsze wtedy na wierzch jakieś takie różne wyłażą...
O- choćby i u nas: władza się zmieniła i już np Merduk się odezwał (o Revanie nie wspomnę Razz

)
Z tamtych lat to pamietam, że nikt nie chciał spotkać się z Dziadem borowym- włosy rwałem z głowy jak miałem nocna wartę ( dlatego teraz tak wyglądam).

Po latach jedno wiem: Jeżeli masz się spotkać z Dziadem borowym to wcześniej czy później się z nim spotkasz- przeznaczenia nie oszukasz.
Czy w tym lasku czy innym... przy ognisku harcerskim, czy fanklunowym...

Raz,dwa....Dziad się zbliża! Cicho...Sza...
Trzy, Cztery... Zamknij drzwi! I nie otwieraj...
Pięć, sześć... Szykuj się na rzeź...
Siedem, osiem... z życiem pożegnaj się....

Zapraszamy na ognisko Twisted Evil

Stele

Może nie w samym lesie, ale na okolicznych wałach czasami sobie wypoczywałem jako substytut szkoły swego czasu. Wink

Jedyne co wspominam, to straszne bażanty. Leży sobie człowiek w trawce, cisza, spokój, a tu nagle ptaszysko się z krzykiem podrywa do lotu o parę metrów od człowieka.

A co do Leśnego Dziada, to w '93 gdzieś opanowałem zdolność samodzielnego chodzenia, więc najpewniej z Dziadem się pokoleniowo rozminęliśmy.

yoda · Dołączył: 16 Mar 2011 Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów

Nie ma to jak miejskie legendy Shocked

Obiwan Kenobi

W miastach to jeździła czarna Wołga która porywała dzieci- niestety nie pamiętam kto siedział w środku Sad

Taraissu

Hego Damask

Wygląda na to, że padać nie będzie w sobotę

[link widoczny dla zalogowanych]

Taraissu

yoda · Dołączył: 16 Mar 2011 Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów

W miastach to jeździła czarna Wołga która porywała dzieci- niestety nie pamiętam kto siedział w środku

Zastanawiałem się czy każde miasto miało swoją wołgę czy to jedna wołga objeżdżała wszystkie miasta. Rolling Eyes

Ison

jedna wszystkie

Obiwan Kenobi

tyle na temat wołgi mówi Wki [link widoczny dla zalogowanych]
Więc w drodze na ognisko i wracając rozglądamy się czujnie Twisted Evil

Edit: Żeby nie było, że coś tworzę- Dziad borowy [link widoczny dla zalogowanych]

yoda · Dołączył: 16 Mar 2011 Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów

Jako że według podań Dziad Borowy legł pod naporem topora
większym prawdopodobieństwem będzie pojawienie się zombi
po większej ilości piwa Laughing

Obiwan Kenobi

Na pewno zombiasów tłum będzie nad ranem Laughing

Luke Skywalker

Zajawka trzecia:

Historia to całkiem świeża, usłyszałem ją podczas pewnego Szczytu Klimatycznego. Powiadają, że wszystkie opuszczone chatki dróżników, magazyny, stare składy pociągów, zostały przejęte przez Grupę Bez Nazwy, pod dowództwem Człowieka z Brodą, Biedaczka i Dresika.
Brodaty, mimo iż skromnej postury, wręcz wychudły, zawsze wychodzi naprzeciw ofierze udając schorowanego, potrzebującego człowieka. Działa tu efekt zaskoczenia: gdy ofiara jest już blisko niczego nie przeczuwając, na jej gardle zaciskają się błyskawicznym ruchem (wręcz niewidocznym dla oka śmiertelników) silne ręce. Powiecie: przecież Człowiek z Brodą naprawdę wygląda na osłabionego! Odpowiedź zawarta jest w niezwykłych właściwościach jego Brody...

Biedaczek jest bardzo przydatny, gdy w grę wchodzi walka z większą ilością przeciwników; wówczas roztacza on okropny fetor, przy którym nawet rośliny więdną. Tym, którym jakimś cudem udało się uciec, stracili węch do konca życia.

Dresik jak to Dresik, niestraszne mu "młyny" czy ustawki. W walce bejsbolem czy też innym kawałkiem drewna jest niezrównany. Jest jak wściekły byk, jak bulterier, jak berserker (nie, nie jak Tommy Lee Jones w "Ściganym". Mimo wszystko, nie ta klasa.).

Skrupułów nie posiadają oni żadnych, z ich oczu patrzy śmierć. Po długiej walce o dominację na Mikołajowie, postanowili rozszerzyć swoją działalność na lasy, parki i działki. Wieści niosą, jakoby planowali wielki napad podczas największego ogniska tego stulecia.

Yoda, niczym Deckard Cain, przewidział, że wraz z Dniem Przesilenia Letniego rozpocznie się apokalipsa zombie! Wielce prawdopodobne, iż zdążą dotrzeć na Ognisko Stulecia. Chodzą słuchy o dziwnych zainteresowaniach pewnego Prezesa, które odpowiadają opisowi apokalipsy...

Powiadam Wam! Strzeżcie się!! I Aragorn dupa, gdy goblinów kupa! Nawet złocisty trunek może okazać się nieprzydatny w walce ze złem, dlatego potrzebne są jego jak największe ilości!

Co się stanie, jeśli na ognisku spotkają się wygłodniały Komisarz Sev, Dziad Borowy, Brodaty Człowiek, Dresik, Biedaczek i zombie??? Czy ktoś będzie w stanie temu zapobiec? Czy ktoś to w ogóle przeżyje?

Taraissu

Czy wiecie, że Legendy miejskie doczekały się poważnych opracowań naukowych;)? Lepiej ich nie lekceważyć
Twisted Evil

Ponieważ wroga trzeba znać, przed państwem "Dziad Borowy":

http://www.youtube.com/watch?v=P3a2-YSJPJQ

Laughing

yoda · Dołączył: 16 Mar 2011 Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów

Po stronie zachodniego Wrocławia widywany jest zwany przez
Luka biedaczek tyle że u nas ma przydomek Armani ze względu na
unoszący się w powietrzu wysublimowany fetor.