5-lecie Wrocławskiego Fanklubu Gwiezdnych Wojen

Goldher

Też się melduję Very Happy

Wedge

Sawek · Dołączył: 23 Paź 2008 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Przyjdziemy z Anakinem

Taraissu

Uwaga drodzy fanklubowicze Smile

Jak niektórzy już słyszeli za oficjalny strój na 5-leciu zostało uznane połączenie fanklubowego T-shirta z marynarką, reszta stroju według uznania Wink

Oczywiście to tylko info dla zainteresowanych, nie ma żadnego przymusu i nawet możecie przyjść bez ubrania jeśli tylko taka Was najdzie ochota Razz

Aaa to mapka dla zagubionych w czasoprzestrzeni: [link widoczny dla zalogowanych]
z zaznaczonym miejscem imprezy oraz ważnymi punktami nawigacyjnymi. Wprowadźcie koordynaty do komputerów pokładowych i do zobaczenia w punkcie zbornym Cool

Obiwan Kenobi

Paint rulez! Mr. Green

Malak The Sith Lord

Za gorąco będzie, po za tym ja mam tylko dwie garniturowe, które zupełnie nie pasowałyby jako nakładka na t-shirta. Ja odpadam z takim strojem, założę po prostu elegancką koszulę i będzie git <3

Komisarz Sev

Mapa rządzi XD

Obiwan Kenobi

Ja i Mały Yoda będziemy zbierać punkty lansu, a więc przybywamy w strojach Jedi z nieśmiertelnymi koszulkami fanklubowymi i wypaśnymi mieczykami u pasa Very Happy

Revan

YEAH

Jenth23

To raczej nie ta pora roku żeby występować w koszulkach (chyba że do soboty bardzo się ociepli).
A poza tym to tej XLce damce nawet M bym nie dała

Malak The Sith Lord

Ja tam tylko płaszcz i koszulkę noszę. Bo mi w bluzie za ciepło Very Happy

Po za tym co to za problem w klubie (gdzie jest ciepło) chodzić w samej koszulce, przecież wiadomo, że nikt nie wymaga, aby na dworze afiszować sie z tym t-shirtem, można spokojnie na niego bluzę, czy kurtkę założyć Wink

astaroth

Shogun

Ech trzeba jeszcze mieć koszulke.... a marynarki nie lubie Smile

wole moja koszule i sweter Smile

Revan · Wysłany: Nie 18:10, 01 Mar 2009 Temat postu:

i jak bylo ?
ja se rozchorowalem dzien przed...

Booster Terrik · Wysłany: Nie 18:33, 01 Mar 2009 Temat postu:

Było zajebiście Wink

Hego Damask · Wysłany: Nie 19:21, 01 Mar 2009 Temat postu:

Było fajnie i wesoło Very Happy

Cóż, i tak wszyscy czekają na zdjęcia, więc nie ma się co rozdrabniać Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

Shogun · Wysłany: Nie 21:52, 01 Mar 2009 Temat postu:

Zajebiście bardziej pasuje niż fajnie Smile

. Wreszcie udało mi się przyjść i mam nadzieje że teraz cały czas będę bywał Smile

Taraissu · Wysłany: Nie 23:26, 01 Mar 2009 Temat postu:

Wedge · Wysłany: Pon 11:31, 02 Mar 2009 Temat postu:

Ja zanim napiszę oficjalne podziękowania przekazuję link do zdjęć Krakowa Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Wedge · Wysłany: Pon 17:36, 02 Mar 2009 Temat postu:

Jak tak sobie myślałem nad tymi podziękowaniami, to sobie pomyślałem że mój post mógłby się ograniczyć do wpisania "Dziękuję" oraz naciśnięciu klawisza "Wyślij" Very Happy

No bo słowa czy zdania nie są w stanie wyrazić mojej wdzięczności, podziwu i głębokiego szacunku dla Was wszystkich, którzy zaszczyciliście Imperiadę na tym spotkaniu. Dlatego też, po prostu, szczerze Wam dziękuję.

Gdy dokładnie 5 lat temu (28 lutego 2004) roku dziewięć osób zebrało się we wrocławskiej knajpie "XIII Igieł" nikt chyba nie sądził, że zajdzie to tak daleko. A może jednak? Traf chciał, że ówczesna I Imperiada stała się zalążkiem niesamowitej zabawy, jaka rozruszała Gwiezdne Wojny w stolicy Dolnego Śląska. To właśnie dzięki tym 9 osobom mieliśmy wszyscy szansę poznać się, zawrzeć wspaniałe przyjaźnie - a także czasem i coś więcej (:*). Dlatego z tego miejsca z całego serca pragnę podziękować tym dziewięciu fanom, których wysiłek pozwolił stworzyć coś tak fajnego, a dla mnie osobiście - najcenniejszego, co mogło mnie w życiu spotkać (:*).

A czyja to zasługa? Otóż:

Lorda Sidiousa, Rusisa, Andrzeja Żyto, Pijanego Wiedźmy, Jenth 23 (ówcześnie SithLady), Sky'a, Star Destroyera Class Super, Leonidasa oraz Dartha Fizyka.

W imieniu Wrocławskiego Fanklubu - dziękujemy.

Wspaniałym było również móc zobaczyć dwie z tych osób na naszym jubileuszu. Chciałbym o nich wspomnieć szczególnie, ponieważ wkład jaki wnoszą w cały fandom jest po prostu nie do ocenienia.

Jenth to prawdopodobnie jedna z najstarszych stażem fanek w Polsce, posiadaczka prawdopodobnie tak ogromnej kolekcji, że mogłoby jej pozazdrościć nawet Ranczo Skywalkera. Kto jeszcze może się poszczycić tak niesamowitymi wspomnieniami o dawnych czasach Gwiezdnych Wojen w PRL? A co najważniejsze, Jenth nie przestała kochać naszego uniwersum i zgłębiać jego sekretów - dzisiejsi młodzi fani powinni brać z niej przykład. Osobiście jestem dumny z tego, że Jenth należy do Wrocławskiego Fanklubu i wciąż przychodzi na spotkania. Oby to się nie zmieniło póki to miasto i ten fanklub istnieją Smile

Sky, ówcześnie najmłodszy, to z kolei żywy przykład tego, że można wychowywać się wraz z fanklubem i wyjść na ludzi. Kiedyś nieśmiały jak każdy z nas, dziś jest znany chyba każdemu kto słyszał o polskim fandomie Gwiezdnych Wojen. Jego wkład chociażby w Ossus stawia go w szeregu jednego z najbardziej zaangażowanych fanów w Polsce. Oddał i wciąż oddaje nieocenione przysługi Wrocławskiemu Fanklubowi - jakby nie patrzeć, to on załatwił nam lokal, w którym świętowaliśmy nasze piąte urodziny. Sky, już jesteś dorosły, więc życzę Ci byś teraz mógł się godnie zestarzeć w otoczeniu tych co są, i tych co przyjdą do fanklubu. Bez Ciebie nie byłoby tak samo Smile

Patrząc wstecz na 5 lat przychodzą do pamięci rzeczy dobre i złe. Owszem, jak każda wielka rodzina mieliśmy własne problemy i zakręty, ale przecież wciąż istniejemy i trzymamy się razem. Może trzeba było tych piątych urodzin by sobie uświadomić, co zresztą wspaniale wyłożył mi Wujek Zax, że jesteśmy wszyscy fanami Gwiezdnych Wojen. I to nas łączy. Tym, którzy będą nam towarzyszyć w fanklubowej przygodzie i tym, którzy przejmą po nas odpowiedzialność za naszą wielką rodzinę, życzę by wyciągnęli wnioski z przeszłości i budowali wspaniałą przyszłość. Ja osobiście pierwszy raz zawitałem dopiero na XXII Imperiadzie, więc część historii znam tylko z opowieści. I żałuję, naprawdę żałuję, że nie byłem od początku. Ale kto wie, któż przejmie po nas dowództwo fanklubu? Może dopiero się pojawi na spotkaniach, może wróci po długim okresie nieobecności, a może właśnie przyszedł pierwszy raz. Oby był lepszy niż my wszyscy Smile

To nie powinno być trudne Razz

A teraz co do samej imprezy. Chciałem powiedzieć, że oficjalnie, po przeliczeniu wszystkich i po dokładnej kontroli listy, na naszych Piątych Urodzinach zawitały...

<werble>

...84 osoby!

Co prawdopodobnie czynią tą Imperiadę najliczniejszą w historii! Nie wiem niestety ile osób było na L Imperiadzie, ale z tego co pamiętam to chyba mniej, a zatem ta LXIV Imperiada z całą pewnością może zostać wpisana do annałów historii. Może w końcu uda się przekroczyć magiczną granicę 100 osób? Oby! Konwentów oczywiście nie liczę, jako że to osobna para kaloszy Wink

Może przekonamy się o tym na C Imperiadzie, a może wcześniej, Moc nam pokaże. Nie chcę wymieniać każdego z Was osobna, by nikt nie poczuł się pokrzywdzony ewentualną małą ilością podziękowań i uznania, bo przecież każdy z Was w równym stopniu przyczynił się do tego świetnego spotkania. Pod tym względem naprawdę jesteśmy równi. So say we all!

Zatem pozwolę sobie jedynie podziękować:

* Młodym fanom z Wrocławia, którzy w tak niesamowitej liczbie przybyli po raz pierwszy na Imperiadę. Muszę przyznać, że mnie zaskoczyliście. Oczywiście pozytywnie. To niesamowite, że Gwiezdne Wojny wciąż łączą pokolenia. A co za tym idzie, i Imperiady zmienią się na Waszą korzyść. Wkrótce - i to jest obietnica - każdy czy to najmniejszy czy największy poczuje się na spotkaniu jak w domu. I miejmy nadzieję, że to go uczyni szczęśliwszym, tak samo jak nas. Zrobimy wszystko co w naszej mocy.

* Fanklubom z Torunia, Warszawy, Bydgoszczy, Wielkopolski, Śląska, Krakowa, Legnicy i Gorzowa Wielkopolskiego za przysłanie swoich przedstawicieli. Wasza energia umacnia nas w przekonaniu jedności, w jakiej żyją fani w Polsce. Jestem zaszczycony mogąc nazwać Was swoimi przyjaciółmi i przyjaciółmi Fanklubu Wrocławskiego. Dziękuję również za cudowne prezenty, jakie otrzymaliśmy. Zwłaszcza przecudowny dyplom od Fanklubów Bydgoskiego i Toruńskiego powinien zawisnąć na honorowym miejscu. Żałuję, że nie mamy swojej stałej siedziby, ale kto wie, może kiedyś. Póki co dyplom będziemy trzymali pod swoją opieką, a gdy przyjdzie czas, wraz z Taraissu przekażemy go naszym następcom, tak jak to powinno być Smile

* Wrocławskim Fanom za to, że byli i wspólnie z nami tworzyli całą zabawę. To było Wasze święto. I Moc mi świadkiem, że zasłużyliście na nie. Dziękuję.

* Taraissu, która nadaje mi sens ciągnięcia tego dalej. Nasz duet jest niepokonany. Rodzice Chrzestni Polskiego Fandomu jeszcze dadzą o sobie znać. A wszystko to dzięki Tobie :*

Raz jeszcze - dziękuję. I do zobaczenia za miesiąc... oraz za kolejne pięć lat Smile

A teraz foty:

Made by Wrocław:

[link widoczny dla zalogowanych]

Made by Kraków:

[link widoczny dla zalogowanych]

Made by Warszawa:

[link widoczny dla zalogowanych]

Plus filmy również made by Kraków:

http://www.youtube.com/watch?v=FYn1mtF234Y
http://www.youtube.com/watch?v=kAsuI7HY8SU

Na sam koniec zapraszam wszystkich kolejną, LXV Imperiadę, już 21 marca!

Niech Moc będzie z Wami Smile

P.S. A teraz w nagrodę za to że zechciało się Wam to czytać - Ranking Punktów Lansu czeka w swoim temacie Very Happy

Zapraszam